Maleństwa

Bo inaczej tego nazwać nie można, malutkie wkrętki z motylkiem, niewiele ponad centymetr :)


Do tego nieco większe kolczyki z przepiękną Audrey Hepburn:



A na deser sutasz w wersji mini, do sylwestrowej kreacji:



 Pozdrawiam ciepło i słonecznie
Basia

Komentarze

  1. Cudne rzeczy tworzysz! I jakie wszechstronne!:) Dziękuję za udział w candy i zapraszam częściej do odwiedzin:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam twoje sutaszki. Są naprawdę śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczności ... a te motylkowe wkretki cudne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachwyciłam się motylkami, później Audrey, a na koniec sutaszem! totalny zachwyt ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne jest wszystko ale wkrętki z motylkami naj naj

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ cudne. Zdolnu pracuś jesteś :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz