Kwiaty, koronki, motyle...

... czyli ślubne kopertówki inaczej. Pierwszy raz robiłam kopertówki w taki sposób i muszę przyznać, że bardzo fajnie się je wykonuje. A efekt zobaczcie sami:







 
 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pozostawione słowo
Basia

Komentarze

  1. jejciu jakie śliczne. Na takie widoki aż się chce drugi raz organizować własny ślub :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi sie podoba roj motyli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ciekawie wyglada z tymi motylami :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz