Pawdziwe cudo. Zazdroszcze umiejetnosci i smaku.
O jenyski jakież dzieło... podziwiam, bo mnie udało się nie dokończyć kolczyki i zacząć broszkę i to by było na tyle... zazdroszczę więc umiejętności i cierpliwości oraz pomysłowości w wywijaniu sznurkiem.
jest cudna pozddrawiam ciepluteńko
sliczne sutaszki szyjesz, zapraszam po wyroznienie.pozdrawiam
Piękne klejnotki Basiu! Ty to masz rączki :)
Pawdziwe cudo. Zazdroszcze umiejetnosci i smaku.
OdpowiedzUsuńO jenyski jakież dzieło... podziwiam, bo mnie udało się nie dokończyć kolczyki i zacząć broszkę i to by było na tyle... zazdroszczę więc umiejętności i cierpliwości oraz pomysłowości w wywijaniu sznurkiem.
OdpowiedzUsuńjest cudna pozddrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńsliczne sutaszki szyjesz, zapraszam po wyroznienie.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne klejnotki Basiu! Ty to masz rączki :)
OdpowiedzUsuń